Słuchaj nas online

Informacje | Kultura | Rozrywka | Nauka

Beatlesi na Evereście?

Więcej od tego autora

Przeczytasz w: 2 minuty

Wyobraź sobie taką sytuację: jesteś jednym z ekipy Beatlesów, pracujesz nad nowym albumem, którego robocza nazwa to „Everest”! Brzmi dumnie, co nie? Tu jednak nie chodziło o górę, tylko o papierosy, które Geoff Emerick, inżynier dźwięku, lubił sobie dymić podczas nagrań. Plan był prosty – pstrykamy fotkę Beatlesów w Himalajach, na dachu świata, z majestatycznymi widokami i mamy okładkę. Ale w końcu, komu by się chciało jechać aż do Nepalu, skoro można po prostu wyjść przed studio i zrobić zdjęcie na pasach! Tak oto zrodziła się okładka, która stała się legendą, a album nazwano „Abbey Road”.

A co w tle?

Na pierwszym planie oczywiście Beatlesi, a w tle, na chodniku? Stoi sobie spokojnie facet, Paul Cole. Amerykański turysta, który nie miał zielonego pojęcia, że właśnie stał się częścią rockowej historii, dopóki nie zobaczył okładki kilka miesięcy później. O dziwo, nie zażądał pięciu minut sławy dla siebie, tylko przyjął to na klatę jak prawdziwy turysta z Ameryki – z zaskoczeniem, ale bez większego zamieszania.

Jest jeszcze Garbus! Stoi po lewej, jak na złość zaparkowany tuż obok przejścia, jakby tylko czekał, żeby trafić na okładkę płyty. Jak się okazało, ten kultowy samochód zyskał swoje pięć minut sławy, ale i też coś stracił – fani Beatlesów ukradli tablicę rejestracyjną. Teraz garbus spoczywa w Automuseum Volkswagen w Wolfsburgu, pewnie z nowymi, lepiej pilnowanymi tablicami.

Miliony turystów i codzienne zdjęcia na pasach

Od momentu, gdy Beatlesi przeszli tymi pasami, Paul McCartney nawet na bosaka, Abbey Road stało się miejscem pielgrzymek fanów. Turyści codziennie stają w tej samej pozycji co John, Paul, George i Ringo, nie zwracając uwagi na to, że wciąż jeżdżą tamtędy samochody. Cóż, kult zobowiązuje, a bezpieczeństwo na drodze? To przecież tylko detal. Abbey Road stało się niemalże świętym miejscem dla miłośników muzyki i każdego, kto chce choć na chwilę poczuć, że jest częścią tej niesamowitej historii. Historii, która miała miejsce dokładnie 55 lat temu – 26 września 1969 roku.

P.S. Legendę na temat śmierci Paula McCartneya związaną z tym zdjęciem, możecie doczytać tutaj: https://fab4-thebeatles.blogspot.com/2018/11/abbey-road-album-okadka-cz-3-paul-is.html

Koniecznie przeczytaj

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Najnowsze