Słuchaj nas online

Informacje | Kultura | Rozrywka | Nauka

Album Gajdosze.

Więcej od tego autora

Przeczytasz w: 3 minuty

południowo-zachodniej części Beskidu Żywieckiego oraz kilku miejscowości Czeskiego Zaolzia. Nie było dotąd publikacji zawierającej tak wszechstronne, bogato udokumentowane informacje o życiu i działalności tamtejszych muzyków (gajdoszy i skrzypków). Poznajemy ich biogra e, histo- rię gajd, rolę i znaczenie tego instrumentu dla beskidzkiej kultury. Poznajemy też budowniczych gajd, a wszystko to wsparte jest rzetelną dokumentacją i bogatą ilustracją fotogra czną.

O tym, jak brzmiała dawna muzyka beskidzkich gajdoszy i jak brzmi obecnie, możemy się przeko- nać słuchając nagrań zamieszczonych na dwóch płytach dołączonych do albumu, wzbogaconych opowieściami niektórych wykonawców. Na pierwszej płycie znajdują się archiwalne nagrania gaj- doszy i skrzypków, dokonane w latach 1950–1998, na drugiej nagrania współczesnych beskidzkich muzyków, zarejestrowane w 2013 roku w naturalnych wnętrzach: drewnianej góralskiej izbie Zbi- gniewa Wałacha w Istebnej, u Józefa Brody „Na Wyrszczku” w Koniakowie i w zabytkowej chacie Jana Kawuloka w Istebnej. To trudne do przecenienia źródło autentycznej muzyki, z którego czer- pać mogą kontynuatorzy góralskiej tradycji, instruktorzy zespołów regionalnych, badacze, popula- ryzatorzy, placówki edukacyjne i wszyscy zainteresowani kulturą tego regionu. Album GAJDOSZE będzie im w tym bardzo pomocny.

Anna Szotkowska. 

Gajdosku z gajdami, zabiyroj sie z nami bo jo od malućka, naucony z wami.Niniejsze wydawnictwo w wyjątkowy sposób przybliża i porządkuje wiedzę na temat muzykowa- nia gajdoszy w Beskidzie Śląskim i Żywieckim, o ich konkretnej funkcji społecznej i ich znaczeniu w wymiarze kulturowym. Stanowili oni zasadniczy trzon góralskiej, zwykle dwuosobowej kapeli (gajdy/dudy żywieckie i skrzypce), świadczącej o tożsamości tych dwóch sąsiadujących ze sobą, ale różniących się pod wieloma względami regionów. Pomimo to, że świat tak szybko pędzi do przodu, warto zatrzymać i pochylić się nad tym albumem choćby z jednego powodu, „nady to jes nase starodowne grani”, „to je muzyka z tela” przy której nasi pradziadowie, dziadowie i ojcowie bawili się do białego rana na weselach i innych ważnych rodzinnych uroczystościach – a jak to kiejsik brzmiało można posłuchać na dołączonej płycie z archiwalnymi nagraniami. Brawo!!!

Sam od 15 lat z dużą przyjemnością gram na ponad stuletnich gajdach po śp. Andrzeju Stańco, gajdoszu pochodzącym z Szarego, a mieszkającym w Zwardoniu (instrument otrzymał od swojego ojca), ponadto gram na gajdach wybitnego twórcy i miłośnika folkloru górali żywieckich śp. Józefa Szczotki z Milówki. Brzmienie gajd i dud żywieckich zawsze było bliskie memu sercu, dlatego też Fundacja Braci Golec od lat realizuje warsztaty muzyczne, na których nasi podopieczni z Milówki, Łodygowic, Jeleśni i Koszarawy mają okazję poznać technikę gry na tych unikatowych, pięknych instrumentach.

Życzę sobie i autorom, aby ta publikacja przyczyniła się do rozkwitu i zainteresowania gajdami.

Łukasz Golec. 

Lektura obowiązkowa dla wszystkich zauroczonych kulturą góralską. Pozycja ta otwiera przed nami nie tylko bezcenne archiwa Instytutu Sztuki PAN, Polskiego Radia, zbiory osób prywatnych i zacnych instytucji, ale przede wszystkim serca góralskich spadkobierców unikalnej muzycznej tradycji. Wiedza i umiejętności, przekazywane z pokolenia na pokolenie, dzięki pasji autorów znalazły się w bogato ilustrowanej dokumentacji dostępnej dla każdego. Zestawienie starego i nowego świata muzyki gajdoszy prezentowane na dwóch płytach, pozwala wierzyć, że góralska muzyka nie zaginie! By zachować jej oryginalne piękno, trzeba pamiętać o źródłach i wracać do nich. „Gajdosze” to poważny wkład w ocalenie jednego z najważniejszych elementów góralskiego dziedzictwa.

Krzysztof Trebunia Tutka.

 

„Gajdosze” to dwupłytowy ilustrowany album pieczołowicie przygotowany przez Macieja i Katarzynę Szymonowiczów. Na początku kwietnia 2015 roku książka została doceniona przez Polskie Radio, które wyróżniło ją Nagrodą Specjalną Fonogramu Źródeł. Autorzy zebrali archiwalne nagrania wykonane w ciągu kilkudziesięciu lat. Wspomagani przez współpracowników spędzili także wiele miesięcy w Beskidach, na miejscu dokumentując grę gajdoszy oraz ich wypowiedzi – pełne troski o przekazanie tej muzyki następnym pokoleniom. Maciej Szymonowicz opowiadał, że najmłodszy gajdosz, którego spotkali, był nastolatkiem, najstarszy zaś miał niemal 90 lat. A bastionem sztuki gry na gajdach okazuje się wieś kojarzona z… wytwórstwem

Genialna lektura, faktycznie obowiązkowa zarówno dla tych których interesuje regionalizm oferowany przez Beskid Śląski jak i Beskid Żywiecki, jak i ” przypadkowych przechodniów ” jak np. ja, którzy są ciekawi i łakną odkrywać  nowości tego cudownego „świata” ( w moim przypadku padło tym razem na Beskid Śląski ; ) ) 

Moi drodzy ! Album dokumentuje najdawniejszych i współczesnych muzykantów góralskich – gajdoszy. Polecam jak najbadziej z serducha mojego, mało góralskiego, a jednak z fascynacją ” gajdoszami „. 

 

Karolina Kaźmierczak ( Świat Słów )

 

 

Poprzedni artykuł
Następny artykuł

Koniecznie przeczytaj

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Najnowsze