Hej, Drużyno Dobrych Duszków!

Szybkie info z beskidzkiej grapy: Tadek Papierzyński z Istebnej i Kuba Głuszak z Wisły właśnie pakują raki, żeby za chwilę wyskoczyć aż pod samo niebo – na Broad Peak, czyli 8 051 m lodowego szczytu w Karakorum.(OX.pl, beskidy.cafe)

Chłopaki nie są turystami all-inclusive: planują wejść w stylu sportowym, bez Szerpów i tlenu, tylko ich cztery łydy i głowy pełne muzyki (Tadek smyra smykiem po skrzypcach, a Kuba fermentuje kombuchę, serio).(beskidy.cafe, Zrzutka)

Budżet całej zabawy to jakieś 140 k zł, z czego ponad stówkę już ukleili – granty, sponsorzy, prywatne skarbonki z komunii. Brakuje ostatniej prostej: ± 30 k zł. To niecałe 4 zł za każdy metr, a tyle samo kosztuje woda w Biedronce 😊.(Zrzutka)

Po co im te mrozy? Broad Peak ma trzy wierzchołki i kawał historii polskiego himalaizmu – Berbekę, Kukuczkę, Kurtykowy trawers¹ i cały pakiet legend, więc zamiast kolejki na Everest wolą szerokie (choć lodowate) ramiona tego giganta.(4challenge, 8a.pl)

Link do zrzutki:https://zrzutka.pl/bvrd5d

Logistyka wygląda tak: w czerwcu lecą przez Islamabad, potem klasyczny trekking Baltoro Glacier – Concordia – baza i w górę. Każda złotówka zrzutki zamieni się tam w gaz do kuchenki, ubezpieczenie albo kawał nowej liny. (Trango Adventure, Explorersweb)

Już parę firm podłożyło im linę asekuracyjną (Cedrob, Crystal Mountain & spółka), a Radio Katowice dorzuca megafon, żeby było ich słychać dalej niż echo w dolinie.(cedrobfoods.eu, crystal-mountain.pl, Radio Katowice)

No i tu wchodzimy my, całe wesołe towarzystwo:

• wrzuć dyszkę, piątkę lub tyle, ile nie zaboli – serio, nawet drobna moneta na ośmiotysięczniku rośnie jak na drożdżach;
• podrzuć link dalej, niech wirus marzeń hula po sieci;
• zostaw motywujący komentarz – w strefie śmierci dobre słowo grzeje mocniej niż puchowy śpiwór od Małachowskiego.

👉 Link do zrzutki: https://zrzutka.pl/bvrd5d

Dawajcie, dołóżmy się do tego szalonego snu – a jak Tadek i Kuba pomachają biało-czerwoną ze szczytu, będziemy mogli przybić sobie wirtualną piątkę i powiedzieć: „Ej, to też nasza robota!”.

1. „Kurtykowy trawers” (albo „trawers Kurtyki i Kukuczki”). Nazwa pochodzi od Wojtka Kurtyki — legendarnego polskiego alpinisty, który w lipcu 1984 r. razem z Jurkiem Kukuczką przeszedł w stylu alpejskim całą granią Broad Peaku: najpierw wbili się na dziewiczą Północną (ok. 7 550 m), potem Centralną (8 011 m) i na deser Główną (8 051 m). Cztery dni walki, zero poręczówek, zero tlenu, nowa droga na starcie i trzy wierzchołki w jednym ciągu — rzecz, która do dziś uchodzi za himalajski majstersztyk. ↩︎