Dowodem na potwierdzenie tej tezy jest obraz „Judyta zabijająca Holofernesa ” Artemizjii Gentileschi, patronki wszystkich malarek 🙂 Płótno nie pozostawia złudzeń tylko ciekawość, kto wtedy odważył się zostać męskim modelem?
Tak bardziej poważnie, faktem jest, że dopiero w XVI stuleciu kobiety przestały tylko pozować i same zaczęły przebijać się do historii sztuki jako malarki. Natomist wspomniany wczesniej obraz jest swoistego rodzaju zemstą na swoim gwałcicielu. Więcej o niezwykłej malarce dowoecie się z Wikipedii https://pl.wikipedia.org/wiki/Artemisia_Gentileschi
Co do pozostałych pionierek kobiecego malarstwa – Artemizja nie była pierwszą. Kilka wcześniejszych śladów kobiecego malarstwa prowadzą do:
Marietty Robusti „Alegoria mądrości”
Sofonisby Anguissoli „Gra w szachy”
Leviny Teerline, autorki portretów angielskich monarchów
Bardzo ciekawa jest historia kobiecego malarstwa, a jej zgłębiane powierzamy waszej dociekliwości – wujek Google będzie dla Was całkiem dobrym przewodnikiem 🙂