Słuchaj nas online

Informacje | Kultura | Rozrywka | Nauka

„Caryca” – Ellen Alpsten

Więcej od tego autora

Przeczytasz w: 2 minuty

Ona nie jest może jakichś wysokich lotów, ale to dość solidnie i ciekawie napisana historia pierwszej koronowanej carycy Rosji, w zasadzie Wszechrusi. Autorka nie skupia się na samej bohaterce, dobrze rozbudowana postać Piotra Wielkiego, tło historyczne, zwyczaje panujące na jego dworze. Niezmiernie to interesujące i budzące…grozę. 

 

Niespecjalnie znam historię Piotra Wielkiego i jego osiągnięć, ale w tej książce jawi się jako…psychopata. Chory człowiek. Wojował całe swoje panowanie, budował Sankt Petersburg na bagnach od podstaw. Ale jakim kosztem, niepojęte. Przy tym pił w takich ilościach, że mało kto mógł mu dorównać, seks uprawiał z każdą, jaka mu się trafiła tudzież spodobała. Dość szybko nabawił się jakiejś choroby wenerycznej, syfilizmu?? Przy tym cham, prostak a przecież sam uważał siebie za człowieka oświeconego. Z drugiej strony wizjoner wyprzedzający swój czas. W ogóle obyczaje panujące na jego dworze…przerażające. I w tym wszystkim Marta, córka chłopa pańszczyźnianego, która została towarzyszą życia Piotra, później jego żoną a w końcu koronował ją na carycę. To chyba było możliwe tylko w Rosji. Dwory całej Europy śmiały się z carycy praczki. Natomiast ani Piotr ani caryca jak i cała świta nic sobie z tego nie robiły.

A sama Katarzyna? Hmmm…kochała tego psychopatę, rodziła mu dzieci, w książce dwanaścioro, rzeczywiście ośmioro. Z czego tylko dwójka przeżyła, nie było następcy tronu. Znosiła jego wybuchy, wspierała, pomagała, szalenie oddana. I co ciekawe, potrafiła dotrzymać mu kroku w piciu. I tylko ona potrafiła ugłaskać gniew tego okrutnika. Mam niejakie podejrzenia, że to picie i nieustanne biesiady pełne rozpasania były przyczyną śmierci dzieci w niemowlęctwie.

Ich panowanie to straszny czas dla zwykłych poddanych, uciemiężonych, obłożonych podatkami od wszystkiego, budujących dla swojego cara wymarzony Sankt Petersburg, nędza, krew, pot i łzy. Z drugiej strony mamy dwór Piotra żyjący w przepychu, opływający we wszelkie dobra, bawiący się w sposób hmmm barbarzyński.

Mnóstwo w tej książce brutalności, zdziczenia, przerażające. I los rosyjskich kobiet w czasach Piotra Wielkiego, nie do pozazdroszczenia, zwłaszcza przebywających w jego najbliższym otoczeniu. Nie dość, że żadnej nie przepuścił, to jeszcze trzeba było dotrzymać mu kroku w jego szaleństwie.

Polecam, niezmiernie ciekawa lektura.

Poprzedni artykuł
Następny artykuł

Koniecznie przeczytaj

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Najnowsze