Słuchaj nas online

Informacje | Kultura | Rozrywka | Nauka

Cecylia Suszka

Więcej od tego autora

Czas czytania: < 1 minuty

Mama stawia zakwas

w glinianym garnku

aby dojrzał w cieple

i nabrał mocy zaczynu

 

Oblepiona mączną bielą

warzęcha

dygoce cicho

gotowa do tańca

w rytm monotonnego

ruchu sita

o szmeru przesiewanej mąki

 

Później mama

wnosi nabożnie

pękatą dzieżę

 

Miesi w niej ciasto

zaprawiane garścią soli

i kwartą mleka

Potem zostawia je

by rosło w oczach

 

Teraz dogląda pieca

który iskrzy

żarem bukowego drewna

 

Ogarki wyjmuje

w pośpiechu

żeby nie ostudzić

kaflowego łona

 

Ciasto zaczyna kipieć

a wtedy mama

poskramia jego wolność

mokrymi

od studziennej wody rękami

 

Kładzie na drewnianej łopacie

formuje kształt kuli

wygładza mlekiem

by skórka błyszczała

i zsuwa

na rozgrzany popiół

 

Odlicza sobie tylko 

wiadomy czas

w którym

alabastrowe ciasto

staje się

bochnami w 

ugrach i bezach

 

Uśmiecha się łagodnie

 

Trud mamy

smak i zapach tego 

chleba

 

Chciałabym

ocalić od zapomnienia

 

 

Wiersz pochodzi z tomiku Pani Cecylii Suszka „Kolory miłości”. Jakiś czas temu miałam przyjemność zapoznać się z twórczością Pani Cecylii, dzięki temu mogłam opisać swoje odczucia – dla przypomnienia ,pozwolę sobie na umieszczenie linku o tomiku, o Pani Cecylii, o moich wrażeniach … 

http://radioawangarda.pl/poezja-sluchaczy

 

Poprzedni artykuł
Następny artykuł

Koniecznie przeczytaj

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Najnowsze