Słuchaj nas online

Informacje | Kultura | Rozrywka | Nauka

Dyktatura czasu

Więcej od tego autora

Czas czytania: 3 minuty

Zegar kontra natura

Życie pod dyktando wskazówek zegara to nie jest coś, z czym przychodzimy na świat. A odmierzanie czasu jak na matematycznej linijce jest bardziej naszym wymysłem niż biologiczną potrzebą. Weźmy prosty przykład – dzień nigdy nie trwa tyle samo, prawda? Raz jest krótszy, raz dłuższy. A nasze biedne serca biją również swoim rytmem – przez większość czasu leniwie ale bywa i tak, że galopują jak oszalale, a nie jednostajnie w rytm zegarowych sekund.

Intuicja kontra mechanika

I nagle okazalo się, że czas dla człowieka stał się bardzo ważny, na tyle ważny, że zajmowali się nim nawet filozofowie, a jeden z francuskich filozofów, Henri Bergson, miał swój ciekawy pogląd na czas. Według niego czas ma dwie twarze. Pierwsza twarz czasu to „czas obiektywny”: czas zegarków, kalendarzy i rozkładów jazdy pociągów. Druga, to „czas przeżyty”, czas naszego wewnętrznego subiektywnego doświadczenia. Według niego życie to ciągła, twórcza energia, której nie da się zmierzyć za pomocą zegarka. No bo jak? Życie to przecież nie równo odliczana sekwencja, a raczej chaotyczna symfonia pełna niespodzianek. Więc dlaczego my, biedni śmiertelnicy, próbujemy to wszystko ująć w ramy minut, godzin i dni? Żeby się nie spóźniać do pracy?

Dzwony, koguty i kwiatki

Dobrze, więc jak ludzie radzili sobie z czasem przed wynalezieniem zegarów? Obserwowali naturę – kiedy kogut zapieje „Dzień dobry!”, albo kiedy stokrotka (znana w Anglii jako „day’s eye”) otworzy swoje płatki na świat o poranku i zamknie wieczorem. A co w sytuaccji, kiedy nie było koguta pod ręką i stokrotki zimą? Wtedy wystarczyło, że spojrzeli w niebo, lub na cień rzucany przez kij wbity w ziemię. Proste, prawda i choć brzmi to jak magiczna forma życia, to jednak to był czas, kiedy płynął zgodnie z naturą.

Mnisi i ich wynalazki

Ludziom jednak było tego mało i… wymyslili zegar mechaniczny. A teraz zgadnijcie, kto wynalazł zegar mechaniczny? Mnisi! Tak, dokładnie – okazuje się, że nie tylko potrafili modlić się i bić w dzwony, ale też wzięli się za wynalazki. Legenda mówi, że pewien mnich Gerbert, późniejszy papież Sylwester II , zmajstrował pierwszy zegar w roku 1000. Kto wie, może miał już dość biegania po klasztorze przy zachmurzonym niebie i sprawdzania, kiedy bić w dzwony na modlitwy, a może po prostu chciał się wyspać? W każdym razie, zegar w końcu powstał, a potem świat już nigdy nie był taki sam.

Zegar – przyjaciel czy wróg?

Później było już coraz gorzej, bo kiedy zegar trafił do domów, nagle pojawiło się pojęcie „marnowania czasu”. Nikt wcześniej nie myślał, że czas można „marnować”. A tu proszę bardzo, zegary wprowadziły całkiem nowe kategorie w życie – takie, jak bycie produktywnym lub leniwym. Kto by pomyślał, że teraz od tego zależy, czy jesteśmy wartościowi.

Zegarek – nowy bóg kapitalizmu

Później przyszła pora na zegarek, który szybko stał się narzędziem kapitalistycznych potęg. Wszystko musiało być policzone, zmierzone i zaplanowane, a fabryki miały pracować, jak w przysłowiowym szwajcarskim zegarku. Bo nagle okazało się, że czas to pieniądz. I tak jak kiedyś z pieniadzem, tak teraz zaczęto manipulować z czasem. W XIX-wiecznych fabrykach manipulowano zegarami, aby wycisnąć z pracowników każdą sekundę pracy. W końcu doszło do tego, że pracownicy zaczęli nosić własne zegarki, aby sprawdzać, czy ich szefowie przypadkiem nie oszukują na czasie. W ten sposób zegar z symbolu ucisku, stał się narzędziem sprawiedliwości. Historia ma swoje kaprysy, co?

co nam zostało z tego zegara?

Na koniec warto pamiętać, że chociaż zegar przyczynił się do niesamowitego rozwoju nauki i techniki, zmienił też nasze życie i to w sposób, który czasem budzi niepokój. Pamiętacie, ileż razy czuliście się winni za „zmarnowany czas”? No właśnie. I jeszcze ta presja, by zawsze być produktywnym!

Więc może warto czasem uciec od tej zegarowej obsesji i po prostu pobyć.

To tyle, bo nie mam już więcej czasu na pisanie tego tekstu 🙂

Poprzedni artykuł
Następny artykuł

Koniecznie przeczytaj

Najnowsze