Słuchaj nas online

RADIO AWANGARDA

słuchaj nas

Informacje | Kultura | Rozrywka | Nauka

Była jedną z pierwszych Polek w Machu Picchu i zmieniła polską telewizję

Więcej od tego autora

Czas czytania: 3 minuty

Elżbieta Dzikowska – kobieta, która pokazała Polakom świat (ur. 19 marca 1937 w Międzyrzecu Podlaskim)

Podróżnicy dzielą się na tych, którzy zwiedzają luksusowe kurorty, i na tych, którzy rzucają się w nieznane z plecakiem, kamerą i ogromną ciekawością świata. Elżbieta Dzikowska zdecydowanie należy do tej drugiej grupy – to kobieta, która przecierała szlaki tam, gdzie inni nawet nie próbowali dotrzeć.

Dziś kończy 88 lat, a jej życie to gotowy scenariusz na film – z wielkimi wyprawami, niezwykłymi odkryciami i legendarnym już związkiem z Tony’m Halikiem, z którym przez lata wciągała Polaków w świat egzotyki i przygód.

Bez niej nie byłoby „Pieprzu i wanilii”, programu, który w czasach PRL-u otwierał okna na świat dla milionów Polaków.

Miłość do podróży zaczęła się od… książek

Elżbieta Dzikowska, a właściwie Józefa Górska (bo takie nazwisko nosiła przed zmianą), od zawsze miała duszę podróżnika, choć początki jej przygody nie zapowiadały życia pełnego egzotycznych wojaży.

Urodziła się w 1937 roku w Międzyrzecu Podlaskim, a jako dziecko chłonęła książki i marzyła o wielkich wyprawach. Studiowała historię sztuki i sinologię, co już sugerowało, że jej życie nie będzie nudne. No bo kto w PRL-u uczył się chińskiego?

To właśnie znajomość języka chińskiego otworzyła jej drzwi do dalekiego świata – bo jako jedna z nielicznych w Polsce mogła tłumaczyć teksty i podróżować do Azji.

Tony Halik – spotkanie, które zmieniło wszystko

Dzikowska miała już na koncie liczne podróże i reportaże, ale prawdziwa eksplozja jej kariery nastąpiła, gdy poznała Tony’ego Halika. Ten człowiek legenda – dziennikarz, podróżnik, autor niezliczonych książek – był urodzonym gawędziarzem i łowcą przygód.

Kiedy ich drogi się skrzyżowały, stało się jasne, że to duet idealny. Razem stworzyli program „Pieprz i wanilia”, który w czasach, gdy Polacy mogli jedynie marzyć o dalekich podróżach, pokazywał im świat jak z bajki.

„Pieprz i wanilia” – telewizja, która zmieniała rzeczywistość

Program „Pieprz i wanilia” był czymś więcej niż tylko serią podróżniczych reportaży. W czasach PRL-u, gdy paszport był luksusem, a zagraniczne wojaże dostępne tylko dla nielicznych, Dzikowska i Halik otwierali przed Polakami świat.

Pokazywali egzotyczne kraje, kulturę i życie codzienne ludzi z różnych zakątków globu – a wszystko to z ogromną pasją i humorem. Dzięki nim Polacy mogli zobaczyć Amazonkę, Chiny, Afrykę i Amerykę Południową, choćby tylko przez ekran telewizora.

Ciekawostki o Elżbiecie Dzikowskiej, które mogą Cię zaskoczyć

  • Była jedną z pierwszych Polek w Machu Picchu – dotarła tam w 1976 roku, zanim stało się turystycznym hitem.
  • Zna chiński – i dzięki temu już w latach 60. podróżowała do Chin.
  • Napisała kilkanaście książek – nie tylko o podróżach, ale też o sztuce i historii.
  • Po śmierci Tony’ego Halika w 1998 roku nadal kontynuuje podróże i pisze książki.
  • Jej dom to prawdziwe muzeum – pełne pamiątek z całego świata.

Niezwykłe życie i pasja, która trwa do dziś

Elżbieta Dzikowska ma dziś 85 lat, ale wciąż nie zwalnia tempa. Nadal podróżuje, pisze, prowadzi wykłady i pokazuje, że ciekawość świata nie ma wieku.

Dzięki niej i Tony’emu Halikowi całe pokolenia Polaków zaczęły marzyć o dalekich podróżach i odkrywaniu świata. I choć dziś mamy internet, tanie loty i niezliczone programy podróżnicze, to „Pieprz i wanilia” pozostaje klasykiem, który na zawsze zmienił polską telewizję.

Bo jak mawiał Tony Halik: „Trzeba marzyć i podróżować, bo świat jest tego wart” – a Elżbieta Dzikowska pokazuje, że to marzenie nigdy się nie kończy.

Koniecznie przeczytaj

Najnowsze