Kino bardzo szybko przeszło od nowinki technicznej do niezwykle skutecznego narzędzia propagandowego. Potencjał propagandowy najnowszego wynalazku dostrzegli już bolszewicy, a Lenin mawiał: „Kino to najważniejsza ze sztuk”. Dla przypomnienia może tyko scena ze Schodami w Odessie w filmie „Pancernik Potiomkin” z 1925 roku.
{source}
<!– You can place html anywhere within the source tags –>
<iframe width=”545″ height=”409″ src=”https://www.youtube.com/embed/fVKFwFBmP3I” frameborder=”0″ allow=”accelerometer; autoplay; encrypted-media; gyroscope; picture-in-picture” allowfullscreen></iframe>
<script language=”javascript” type=”text/javascript”>// You can place JavaScript like this
</script>
<?php// You can place PHP like this
?>
{/source}
Tak było za naszą wschodnią granicą. Za zachodnią też nie było lepiej, chociaż nie, kiedy w Niemczech 24 września 1940 r. pojawił się film propagandowy „Żyd Süss”, nie było Polski na mapie.
Puszczano ten film esesmanom zajmującym się wysiedlaniem Żydów i załogom obozów koncentracyjnych, by wzmocnić w nich nienawiść.
{source}
<!– You can place html anywhere within the source tags –>
<iframe width=”614″ height=”409″ src=”https://www.youtube.com/embed/_Gl5Km0ODgY” frameborder=”0″ allow=”accelerometer; autoplay; encrypted-media; gyroscope; picture-in-picture” allowfullscreen></iframe>
<script language=”javascript” type=”text/javascript”>// You can place JavaScript like this
</script>
<?php// You can place PHP like this
?>
{/source}
Przykładów kina politycznego, w dobrym i złym znaczeniu tego słowa jest całkiem sporo, ale może nie czas i miejsce na wyszukiwanie kolejnych. Z naszego filmowego podwórka wspomnimy tylko o filmie „Czterej pancerni i pies”, który jest przykładem na polityczne filmy również w Polsce. Z drugiej strony doskonale znamy filmy „półkowniki”, które nie mogły ukazać się ze wzgledu na treść niezgodną z obowiązującą doktryną i przeleżały sporo czasu, aby kiedyś móc się pokazać.
Wychodzi na to, że najlepszym sposobem na uodpornienie się na filmową politykę, jest własne zdanie oparte na wiedzy historycznej.
Ot i to wszystko.
Moży Wy macie jakieś typy filmów politycznych?