Słuchaj nas online

RADIO AWANGARDA

słuchaj nas

Informacje | Kultura | Rozrywka | Nauka

GRACE KELLY 12.11.1929 – 14.09.1982

Więcej od tego autora

Czas czytania: 5 minuty

Pierwszą znaczącą rolę filmową dostała w swoim drugim filmie: „W samo południe” (1952), w którym stanęła u boku szeryfa, Gary’ego Coopera. W 1955 otrzymała Oscara za „Dziewczynę z prowincji”, wspaniałe trio z Bingiem Crosbym i Williamem Holdenem, z Kelly jako zaniedbaną, kiepsko ubraną, ale silną kobietę. Ostatnim jej filmem był musical komediowy „Wyższe sfery” (1956).

„Uwielbiałam grać, tak w teatrze, jak i w kinie, ale nie cierpiałam bycia gwiazdą. Wspaniale było szlifować rzemiosło, ale nie znosiłam wszystkiego, co wiązało sie z wyobrażeniem ludzi o byciu gwiazdą”.

Alfred Hitchcock nazywał ją „wulkanem przysypanym śniegiem” i „perwesyjną damą”. Jej elegancki chłód uczynił atutem, była jak „ogień i lód”. Zagrała u niego w 3 filmach.

„M jak morderstwo”, mistrzowsko skonstruowany kryminał. Klasyczna piękność z grzesznym sekretem i rozgrywka między nią i jej mężem. Winna i niewinna, bezradna i sprytna, idealnie obsadzona w roli.

Zafascynowany aktorką Hitchcock nakrecił z nią kolejny kryminał, z planem filmowym w czteropiętrowej kamienicy wypełnionej ludźmi: „Okno na podwórze”, wspaniały dreszczowiec, z cudowną Grace, wymarzoną aktorką również do tej roli.

„Potencjał Grace jest widoczny w jej powściągliwości”. (Hitchcock)

Zdynstansowana dama, jak o niej mawiano? Powietrze pomiędzy nią i Jamesem Stewartem aż iskrzy, gra miłosna między nimi jest równie fascynująca, co pytanie czy sąsiad z naprzeciwka zabił żonę, czy nie.

„Każdy chciałby, żeby grała u niego dama. Nie ma jednak zbyt wielu dam. Aktorka taka jak Kelly daje reżyserowi przewagę (…) Można sobie z nią pozwolić na bardziej wymową scenę miłosną (…) będzie szykowna i zachwycająca”.

Uczył ją technik aktorskich, sekretów produkcji filmowej. Zagrała jeszcze u niego w „Złodzieju w hotelu” z Carym Grantem. Na wiadomość o planowanym ślubie z Księciem Monako Hitchcock zareagował: „Jak ona mogła mi to zrobić?”.

Karl Lagerfeld mówił: ” Nie można wyglądać jak Księżna Grace” i dodawał, że była najpiękniejszą blondynką XX wieku.

Piszą o niej ikona stylu, muza Hitchcocka, chłodna piękność, dama. Zagrała w 11 filmach, odcisnęła trwały ślad w historii kina i pozostaje intrygującą i poruszającą legendą. Kiedy kończyła swą aktorską karierę, by wkrótce zostać księżną, miała 26 lat.

W ostatnim udzielonym przez siebie wywiadzie wyznała: „pomysł, że moje życie jest bajką, należy włożyć między bajki”.

Lektury Kino_kultury
„Pisanie o niej to jak pogoń za duchem”. (Pete Martin)
Spróbujmy tego ducha uchwycić…

Donald Spoto, biografia:
„Wyższe sfery. Życie Grace Kelly”.

A jako uzupełnienie książki Donalda Sporo polecam:
„Grace. Osobisty album Grace Kelly”, Album Buchmanna,
lekturę lekką, przyjemną, z cytatami i informacjami, wśród których znajdziemy kilka perełek. Czytając te cytaty i czytajac między wierszami często poznajemy oblicze i życie Grace Kelly bardziej, niż z niejednej biografii. Przede wszystkim jednak są tu starannie wybrane, często unikalne fotografie.

„Bajki opowiadają zmyślone historie. A ja żyję. Istnieję. Jeśli pewnego dnia powstanie opowieść o moim życiu jako prawdziwej kobiecie, zostanie odkryta moja prawdziwa natura”. (Grace Kelly)

Donald Spoto, autor wielu biografii, poznał Grace Kelly w Monako kiedy pracował nad swoją książką o Hitchcocku. Stał się dla niej osobą zaufaną. Poznał ją dobrze, zyskał jaj aprobatę do napisania biografii, ale obiecał, że zrobi to 25 lat po jej śmierci. Obietnicy dotrzymał, wykorzystując ten czas na zebranie materiałów i przeprowadzenie wywiadów z osobami, które ją znały. Otrzymał również dokumentację od dzieci księżnej. Oparł się też na licznych rozmowach i wywiadach z Grace Kelly, również takich niepublikowanych.

Aktorka, ideał kobiecości, ikona stylu, wzór elegancji. Wciąż zachwyca, intryguje pytaniami o to, jak córka murarza i praczki osiągnęła status gwiazdy i księżnej.

„Tylko Grace Kelly mogła stworzyć Grace Kelly”. (John Foreman)

Może po tylu latach wygasła nieco ciekawość jej sekretami? Mniej interesujące stało się czy poza planem filmowym całował się czy nie ze starszym od siebie o 28 lat Garym Cooperem. Albo jak wyglądało jej zycie księżnej. Znajdziemy oczywiście informacje o jej życiu prywatnym, o romansach, których istnieniu Spoto po części zaprzecza. Zajrzymy za fasadę bajki, która nazywa się Grace Kelly. Jednak przede wszystkim poznamy ją jako człowieka i jako aktorkę. Czy Spoto ją wybiela, nieco za wysoko stawia na piedestał? Zapewne, ale przecież historia Grace Kelly jest niepowtarzalna, nawet jak na Hollywood. Tak jak niepowtarzalna jest i ona.

Biograf aktorki przeprowadza nas przez dzieciństwo nieśmiałej dziewczynki, która lubiła bawić się w teatrzyk. Pierwszy kontakt ze sceną miała w wieku 12 lat. Ojciec osiągnąl sukces finansowy, ale z powodu pochodzenia rodziców nie należeli do śmietanki towarzyskiej Filadelfii. Miała rodzeństwo, a w rodzinie uchodziła za osobę, po której się zbyt wiele spodziewać nie można…

Ukończyła szkołę aktorską i została aktorką teatralną. Właśnie na scenie wypatrzył ją Stanley Kramer, producent „W samo południe”.

„Zobaczyłem ją na scenie na Broadwayu. Była bardzo ładna i bardzo wytworna, więc postanowiłem ją zatrudnić. Wymagało to pewnej arogancji, ale byłem przekonany, że nada się do tej roli”.

Grace miała wówczas 22 lata i zaczęła właśnie swój lot ku nieśmiertelnej sławie. Za 6 lat zakończy swoją karierę aktorską, poślubiając księcia Monako.

Wszystkie opowieści Spoto z jej planów filmowych są nasączone bogatą wiedzą o świecie kina, panujących tam zasadach, relacjach między aktorami. Dowiadujemy się o jej pracy, zaangażowaniu w role, zachwycie, który budziła.

„Wszyscy rano siedzieli i czekali, aż się pojawi, żeby móc sobie na nią popatrzeć”. (J. Stewart)

Z powodu różnicy w technice gry na scenie i przed kamerą, czerpała wiedzę o aktorstwie od partnerów filmowych.

Podczas kręcenia w Afryce „Mogambo” jako jedyna na planie uczyła się jezyka suahili. Zawsze się wyróżniała. Skromnością, taktem, białymi rękawiczkami, doskonałością, elegancją i delikatnością.

„Nie było w niej ani krzty egoizmu. W żadnym razie nie była zimna.” (James Stewart)

Różniła się również tym, że lubiła aktorstwo, ale nie lubiła być gwiazdą. Chroniła osobistą sferę swego życia, także wtedy, gdy już zamieszkała w Monako.

„Oskarża się mnie o to, że jestem zimną, snobistyczna, zdynstansowana. Nie sądzę, żebym była taka naprawdę. Wydaje mi się, że nie proszę o zbyt dużo, jeśli chcę mieć moje życie prywatne”.

Spoto zrywa z niej ten pozór chłodu, pokazuje prawdziwą kobietę.

Szczególnie pochłaniający jest opis jej pracy z Hitchcockiem, który z Kelly nakręcił 3 filmy.

„Na litość boską, wszyscy byliśmy zakochani w Grace – tworzyliśmy miłosny kartel. (…) gdyby Grace nie wyszła za księcia, ona, Hitch i ja stworzylibyśmy własną wytwórnię i nakręcilibyśmy sporo filmów”. (Cary Grant)

Hitchcock był nią zafascynowany i również wzbogacał jej warsztat aktorski. Była jego muzą i ideałem, którego potem szukał w innych aktorkach.

Mówiono o niej, że jest lodowata, lecz mówiono i to, że pod tym lodem tli się ogień. I na tym kontraście Hitch budował jej role. Stąd niezwykłe iskrzenie między nią a Carym Grantem, czy Jamesem Stewartem.

„Grace jest jak pokryta śniegiem góra. A kiedy śnieg topnieje, widzisz, że to dymiący wulkan”. (Hitchcock)

Miała być jednocześnie „drezdeńską porcelaną” i „powściągliwym” symbolem seksu, „seksualną elegancją”. I była w tym doskonała. W jednej ze scen, przy wyborze potraw, Cary pytał: „Wolisz nogę czy pierś?”, a ona odpowiada: „Wybór należy do ciebie”.

„Ona w każdym filmie będzie inna. Nie z powodu charakteryzacji czy strojów, ale dlatego, że gra całą sobą”. (Hitchcock)

W 1954 była najbardziej kasową aktorką Hollywood. Na adres MGM, studia filmowego, z którym miała umowę, to do niej przychodziło najwięcej listów od fanów. Mogła spijać nektar z tej sławy, zagrać w dziesiątkach filmów. Zdobyła 2 Złote Globy i Oscara. Ale poznała księcia i jej życie uległo zmianie.

Spoto dość powściągliwość pisze o książęcym okresie życia Grace, chroniąc wciąż prywatność jej i jej dzieci. Ale koncentracja na życiu przed jest dla mnie o wiele ciekawsza – bo często się zapomina o niej jako aktorce. I jako człowieku.

„Bez makijażu nie wiedzielibyście, że to Grace Kelly. Miała na nosie okulary i stawiała stopy nieco do środka. Bardzo skromna i bardzo wytworna. Bardzo cicha”. (Georgine Darcy)

Dzięki tej lekturze poznajemy nie tylko jej aktorską karierę , ale i obraz Hollywood. Zobaczymy też, jak jej całe poprzednie życie konsekwentnie prowadziło do decyzji bycia księżną.

„Jako aktorka Grace Kelly rozświetlała ekran swą naturalną elegancją.Jako księżna Monako podjęła się znacznie większej roli, w której reprezentowała wytworność i spokój. Zachowywała się po królewsku, nim została księżną. Wrodzone poczucie klasy i stylu służyło jej dobrze i nadało status ikony”.

Jej życie nie było bajką, jak sama mówiła.

„Były w moim życiu szczęśliwe chwilę, ale nie uważam, żeby szczęście – bycie szczęśliwym – mogło być trwałym stanem. Życie wygląda inaczej. Ale osiągnęłam spokój ducha. Dzieci dają mi dużo szczęścia”.

W jej biografii poznamy kobietę z krwi i kości. Pracowitą, ambitną, namiętną. Kochającą matkę, gwiazdę i nieśmiałą dziewczynkę, księżnę i taktowną aktorkę. A reszta jest tajemnicą ukrytą pomiędzy wierszami jej biografii i jej filmów.

„Grace jest jak kalejdoskop; obrócisz ją i widzisz zupełnie coś innego”. (George Seaton)

„Grace była niczym czysta kartka papieru.Miała taką osobowość, że każdy widzial w niej to, co chciał zobaczyć”. (Don Richardson, jej nauczyciel aktorstwa)
Dorota

Donald Spoto jest autorem biografii m.in. Audrey Hepburn, Marylin Monroe, Alfreda Hitchcocka, Ingrid Bergman, Marleny Dietrich, Elizabeth Taylor.

(Wykorzystane cytaty pochodzą z Albumu Buchmanna).

Koniecznie przeczytaj

Najnowsze