Słuchaj nas online

Informacje | Kultura | Rozrywka | Nauka

jeszcze raz o jesieni

Więcej od tego autora

Przeczytasz w: 2 minuty

Jeszcze raz o jesieni

Kolejny żółty liść spada z drzewa, aby podzielić los tysięcy. Szare niebo roni krople, które spadając na ziemię kończą swoją krótką egzystencję. Chłodny wiatr miotający połami płaszczy ludzi uciekających przed chłodem świszczy w uliczkach. Smutek związany z jesienią – najsmutniejszą porą roku zapanował i królować będzie przez kolejnych kilka miesięcy. Przygnębione dziecięce oczy patrzą z utęsknieniem przez okno. Pamiętają jeszcze lato, czas spędzony na błogim leniuchowaniu. Teraz pozostały tylko ciepłe wspomnienia, którymi chwilowo można ogrzać myśli, ale nic więcej… Czas pędzący nieustannie jesienią, jakby się zatrzymał. Ciche letnie wiatry umknęły gdzieś daleko ustępując miejsca lodowatym wichurom, ciepłe deszczyki zniknęły, a zamiast nich pojawiły się ulewne deszcze przynoszące więcej szkód niż dobra. Nawet słońce zostało stłumione przez gęste, nieprzenikliwe mgły, które unoszą się ponad głowami. Wszystko zmieniło się na gorsze. Barwy, którymi wg książek, powinna charakteryzować się jesień giną gdzieś pośród szarości jakiej nigdy nie brak. Opadłe liście swego czasu zdobiące chodniki barwnymi dywanami zmieszały się z błotem tworząc tym samym breję, w jakiej przechodnie brną po kostki. A ja siedzę za zimną szybą, obserwuję. Jestem cichym obserwatorem. Cichym, a jednak głośniejszym niż szalejąca za oknem burza. W melodii jaką wygrywają krople deszczu śpiewam o jesieni. Smutku, bezradności i bezsensie. Nucę skromną piosenkę ubogą w słowa, one są nie potrzebne. Jesień sama o sobie mówi najlepiej. Kolorowe i wesołe książki tak często przesadzone i nieprawdziwe, mówiące o „złotej porze roku” tracą swój urok, który zanika pośród słów potępienia jakie wypowiadają drzewa i rośliny. Wesołe, jesienne przygrywki próbując okiełznać swoje skoczne melodie po to, by usłyszeć zażalenia fauny. I choć o wszystkim wiedzą nie przestają grać, szaleją nie robiąc sobie nic ze skarg. Dają do zrozumienia, że jesień minie, a gdy tak się stanie przyjdzie wiosna, która osuszy łzy jakie wylało niebo, przytuli do swojej piersi wszelkie stworzenie, jednak trzeba poczekać aż jesienne szarugi miną, aż szara pora zniknie, by powrócić za rok

Koniecznie przeczytaj

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Najnowsze