Słuchajcie, moi drodzy, ledwo weszliśmy w 2025 rok, a ja już przyniosłem Wam istny kalejdoskop atrakcji! Dzień Gumowej Kaczuszki, Dzień Polskiej Wódki, porządkowanie biurka i myśli 🙂
Nie bójcie się, w tej audycji chaos ma swoje miejsce, a ja zgrabnie prowadzę Was przez meandry codzienności – od zimowych krajobrazów, przez filozoficzne rozważania o sensie życia, aż po wspomnienia z kinowych foteli w Żywcu. Gwarantuję, że nikt nie wyszedł z tego wieczoru niewzruszony, a przynajmniej mam taką nadzieję. Jeśli przegapiliście, nadróbcie koniecznie – czeka Was niezły mix.