Słuchaj nas online

Informacje | Kultura | Rozrywka | Nauka

Krystyna Skarbek – tajemnicza bohaterka

Więcej od tego autora

Przeczytasz w: 2 minuty

Wiecie, co jest fascynujące? Że kobieta piękna i inteligentna nie zawsze ma łatwe życie. Weźmy na przykład Krystynę Skarbek, znaną jako „ulubiony wywiadowca” Winstona Churchilla. Urodziła się 1 maja 1908 roku w Warszawie, a jej życiorys to materiał na kilka filmów akcji.

Nie będę zbytnio rozpisywał się o jej dzieciństwie i młodości, wspomnę tylko, że od małego jeździła konno i na nartach jak prawdziwa mistrzyni. O jej urodzie najlepiej świadczy fakt, że w 1929 roku zajęła wysokie miejsce w konkursie Miss Polonia, a mężczyźni padali jej do stóp jak w filmie romantycznym. Pierwsze małżeństwo z Karolem Gettlichem rozpadło się po pół roku, bo przecież jak tu nadążyć za taką kobietą?

Agentka Christine Granville

Kiedy wybuchła wojna, piękna Krystyna była w Kenii. Szybko przedostała się przez Francję do Anglii i zaczęła pracować dla brytyjskiego SOE, a za jej pracę Churchill osobiście jej podziękował, nazywając ją „swoim ulubionym wywiadowcą”. To jak dostać Oscara, ale w świecie szpiegów!

Ale wróćmy do jej szpiegowskiej historii. Pod nową tożsamością, Christine Granville, działała na Węgrzech i w Polsce. Zbierała informacje wywiadowcze, które pomogły Churchillowi w przewidzeniu niemieckiej inwazji na ZSRR. A to wszystko z uśmiechem na twarzy i odwagą, którą można by obdzielić całą armię.

Weźmy choćby jedną z sytuacji podczas jednej z misji, kiedy Krystyna przewoziła czeskich oficerów z Węgier do Jugosławii. Pech chciał, że właśnie zepsuł się samochód, a do samochodu podszedł niemiecki patrol. Co wtedy robi nasza bohaterka? Przedstawia fałszywe dokumenty niemieckiemu patrolowi i jeszcze namawia Niemców, by pomogli jej przepchnąć samochód przez granicę. To jak wyciągnąć z ręki policjanta mandat i podziękować za pomoc w parkowaniu 🙂

Powojenne trudności

Po wojnie, mimo osobistych podziękowań od Churchilla, życie nie było dla niej łaskawe. Pracowała jako pokojówka, sprzedawczyni w domu handlowym i stewardesa na statku. Spotkała Iana Fleminga, a ten ponoć zainspirowany jej postacią stworzył Vesper Lynd w „Casino Royale”. Ot, zwykły dzień w życiu Krystyny.

Krystyna zginęła tragicznie 15 czerwca 1952 roku, pchnięta nożem przez zakochanego w niej stewarda Dennisa Muldowneya. Zmarła w szpitalu, a Muldowney został szybko skazany na śmierć. Co tu dużo mówić, nie każdy może znieść blask takiej gwiazdy.

Koniecznie przeczytaj

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Najnowsze