Krasinski, serio? kto to wybiera?
No więc, drodzy państwo, oficjalnie ogłoszono, że najseksowniejszym mężczyzną 2024 roku został… John Krasinski. Tak, ten sam, którego większość z nas kojarzy głównie z serialu „The Office”, gdzie bardziej walczył z kserokopiarką niż o tytuł męskiego ideału. I choć może brzmię jak zazdrosny kolega z ławki, to powiedzcie sami – kto właściwie decyduje o tych rankingach? Bo coś mi tu śmierdzi monopolem celebrytów i ich doskonale białych uśmiechów.
Dlaczego tylko znani i lubiani?
Nie wiem, czy zauważyliście, ale niemal wszyscy „najseksowniejsi” to aktorzy, muzycy, a czasem – o rzadkości! – sportowcy. Wygląda na to, że jeśli nie masz na koncie chociaż jednej kampanii reklamowej perfum albo filmu, gdzie uratujesz świat w pięknej skórzanej kurtce, to sorry, panie, ten tytuł nie jest dla ciebie. Jasne, że to wszystko taki trochę żart, ale i tak zastanawiam się, co by się stało, gdyby w tym roku nagle wygrał, powiedzmy, prezes jakiegoś start-upu albo barista z osiedlowej kawiarni. Bo przecież jak widać – wystarczy być „wyjątkowym i inspirującym”. Ciekawe, jak to się mierzy – w kilogramach charyzmy czy ilości obserwatorów na Instagramie?
Standardy piękna – od macho do „miłego faceta”
Zajrzyjmy na chwilę do przeszłości. W latach 80. i 90. wybierali głównie twardzieli – faceci z klatą jak z marmuru, spojrzeniem „zabiję cię” i tajemniczym milczeniem (czyt. po prostu mało mówili). Ale potem coś się zmieniło – zaczęliśmy doceniać poczucie humoru, empatię i umiejętność gotowania makaronu w TikTokowych filmikach. Ostatnio to już nawet same mięśnie nie wystarczą – liczy się osobowość i jak się okazuje, również działalność społeczna. Bo co? Bo lubimy wierzyć, że seksowny facet nie tylko wygląda dobrze w smokingu, ale i uratuje koale w wolnym czasie.
Każdemu jego „najseksowniejszy”
Patrząc na to wszystko, mam jedną myśl – faceci, nie martwcie się! Każdy może być „najseksowniejszy”, jeśli tylko znajdzie odpowiednią publikę. W pracy, na uczelni, w domu – gdziekolwiek! Nie musicie od razu zgłaszać się do magazynu People. Wystarczy trochę pewności siebie, życzliwości i, no cóż, może minimalnie mniej memów z kotami na Facebooku (choć to niektórym dodaje uroku). A Krasinski? No cóż, wygrał. Ale wiecie, zawsze możecie powiedzieć, że waszym zdaniem to jednak wy powinniście dostać ten tytuł.
Historia pełna ideałów
Na koniec mamy tę złotą listę laureatów. Widać, jak zmieniały się ideały piękna na przestrzeni lat – od macho pokroju Seana Connery’ego, przez romantycznych Richarda Gere’a i Patricka Swayze, aż po chłopaków z sąsiedztwa jak Paul Rudd czy John Legend. W tym roku padło na Krasinskiego – faceta, który wydaje się miły, rodzinny i na pewno ma spoko dowcip. Ale pamiętajmy – najseksowniejszy mężczyzna to nie stan oficjalny jak prezydentura, tylko takie trochę lepsze rozdanie nagród na szkolnej akademii. Więc bierzcie przykład z People i sami sobie przyznajcie tytuł – najlepiej co tydzień 🙂
N akoniec jeszcze pełna lista najseksowniejszych mężczyzn świata według magazynu People – od debiutującego Mela Gibsona po obecnego laureata:
- 1985 – Mel Gibson
- 1986 – Mark Harmon
- 1987 – Harry Hamlin
- 1988 – John F. Kennedy Jr.
- 1989 – Sean Connery
- 1990 – Tom Cruise
- 1991 – Patrick Swayze
- 1992 – Nick Nolte
- 1993 – Richard Gere
- 1994 – Keanu Reeves
- 1995 – Brad Pitt
- 1996 – Denzel Washington
- 1997 – George Clooney
- 1998 – Harrison Ford
- 1999 – Richard Gere
- 2000 – Brad Pitt
- 2001 – Pierce Brosnan
- 2002 – Ben Affleck
- 2003 – Johnny Depp
- 2004 – Jude Law
- 2005 – Matthew McConaughey
- 2006 – George Clooney
- 2007 – Matt Damon
- 2008 – Hugh Jackman
- 2009 – Johnny Depp
- 2010 – Ryan Reynolds
- 2011 – Bradley Cooper
- 2012 – Channing Tatum
- 2013 – Adam Levine
- 2014 – Chris Hemsworth
- 2015 – David Beckham
- 2016 – Dwayne „The Rock” Johnson
- 2017 – Blake Shelton
- 2018 – Idris Elba
- 2019 – John Legend
- 2020 – Michael B. Jordan
- 2021 – Paul Rudd
- 2022 – Chris Evans
- 2023 – Patrick Dempsey
- 2024 – John Krasinski