Chirurżka plastyczna z Ohio, Katherine Grawe, wpadła na genialny pomysł – transmisja operacji na TikToku! Bo przecież, czego nam brakuje podczas przecinania i zszywania? Oczywiście, jeszcze więcej polubień!

Katherine przekształciła swój blok operacyjny w prawdziwy TikTokerski pokaz talentów. Tyle, że Ohio Medical Board zdecydowało, że ten talent jest, hmm… kontrowersyjny? I, cóż za niespodzianka, odbiera licencję! W dodatku nakłada na naszą wirtualną celebrytkę grzywnę 4500 dolarów – chyba nie przewidziała tego w swoim modelu showbiznesu i budowaniu zasięgów.
Najlepsze w tym wszystkim jest to, Katherine była ostrzegana o tym już w 2018 roku! I co? Ignorowała ostrzeżenia jak złe komentarze pod postami. A teraz? Zdaje się żałować swoich „genialnych” pomysłów. Ale za późno, decyzja o następnym sezonie już zapadła. Bez TikToku i skalpela.

Moi drodzy, jeśli kiedyś zaświta Wam w głowie podobny, genialny pomysł, przemyślcie sobie to do końca – media społecznościowe to nie wszystko i czasem można nieźle oberwać.