Wychodzi na to, że cały ten rwetes o ratowanie Ziemi nie zakończy się happy endem. Niby wiadomo było od dawna, że za jakieś 5 miliardów lat Słońce i tak wypali życie na naszej planecie, ale teraz jest mowa nie o miliardach, tylko milionach. Taki przedział czasowy przewiduje model naukowy, w którym wyszło, że ssakom pozostało już tylko 250 milionów lat na Ziemi. Zespół naukowców zbudował wirtualną symulację przyszłego świata, w której za 250 milionów lat lądy zderzą się z sobą, tworząc superkontynent, co przyspieszy ocieplenie i doprowadzi do wyginięcia ssaków. Według badaczy, klimat stanie się zabójczy z powodu trzech czynników: jaśniejszego słońca, zmiany w geografii kontynentów i wzrostu poziomu dwutlenku węgla.
Dla ciekawskich:
„W historii Ziemi masy lądowe zderzały się, tworząc superkontynenty, które następnie uległy rozpadowi. Ostatni superkontynent, Pangea, istniał od 330 do 170 milionów lat temu. W badaniu przewidywano, że za 250 milionów lat wzdłuż równika uformuje się nowy superkontynent – nazwany Pangea Proxima.”
A nam się wydaje, że panujemy nad światem ożywionym i tym cyfrowym. A tu figa z makiem. Na szczęście mamy jeszcze sporo czasu na zaplanowanie przyszłorocznych wakacyjnych wojaży! 🙂
