Marzenie czy rzeczywistość?
Czy marzyłeś kiedyś o pracy, która nie tylko dostarczy ci satysfakcji, ale także zasili twoje konto kwotą, która sprawi, że będziesz mógł sobie pozwolić na więcej niż tylko codzienną kawę w drodze do biura? Jeśli tak, to mam dla ciebie wiadomość, która może wydawać się równie niewiarygodna, co plotka o tym, że w Polsce zima w końcu odpuściła. W Europie pojawiła się praca, w której można zarobić aż 40 tysięcy złotych za serfowanie w sieci. Niektórzy robią to codziennie przez wiele godzin i do tego za darmo!
Słońce w zimie
W czasach, gdzie zazwyczaj marzenia o grubej wypłacie przytłacza szara rzeczywistość podatków i wysokich kosztów życia, pojawiła się oferta pracy niczym błysk słońca na zimowym niebie. Mowa tu o stanowisku, które nie wymaga umiejętności profesjonalnych, ale gotowości do wyruszenia w podróż do miejsc, gdzie wielu z nas wybiera się na urlop.
Płatne wakacje
Zadaniem szczęśliwca, który dostanie tę pracę, będzie przeglądanie internetu. Tak, dobrze czytasz. Płatne wakacje! Ale zanim zaczniesz pakować walizki, muszę cię ostrzec: konkurencja może być zacięta jak kolejka po świeże pączki w tłusty czwartek.
Szansa na przygodę
Kandydat na to wymarzone stanowisko musi wykazać się otwartością na nowe doświadczenia oraz elastycznością – dosłownie i w przenośni. Ale do rzeczy. Opera – norweska firma zajmująca się przeglądarką internetową o tej samej nazwie, szuka zastępcy Hlöðverssona, który spędził na tej wyspie siedem lat i teraz potrzebuje spędzić trochę czasu w innym miejscu. Osoba, która zostanie wybrana na zastępcę dotychczasowego Guru, otrzyma 10 tys. dolarów amerykańskich, czyli ok. 40 tys. złotych, za tydzień przeglądania sieci na Bjarnarey. Bjarnarey to wyspa.
Rekrutacja trwa!
Rekrutacja potrwa do 25 lutego na specjalnej stronie internetowej tabfulness
Instagramowa kariera
Jeśli więc masz w sobie ducha podróżnika i umiejętności godne influencera, to ta praca może być twoją szansą na przeżycie przygody życia z dodatkowym bonusem w postaci solidnego wynagrodzenia. Warto jednak pamiętać, że za tą bajkową fasadą kryje się też spora odpowiedzialność i wymagająca praca. Nie każdy bowiem potrafi zachować profesjonalizm, gdy dookoła rozciągają się piękne widoki i krystalicznie czysta woda.
Praca jak z bajki
Tak czy inaczej, oferta pracy za 40 tysięcy złotych za testowanie przeglądarki Opera brzmi jak plotka rodem z najlepszego tabloidu. Ale nie daj się zwieść – to jak najbardziej realna propozycja. I kto wie? Może to właśnie ty zostaniesz nowym królem lub królową Instagrama, dokumentując swoje nieziemskie doświadczenia. Przygotuj więc swoje CV i portfolio – praca marzeń czeka!
