Wrocławskie psy bardziej odporne na nowinki i, póki co, załatwiają swoje potrzeby tradycyjnie. Zainstalowanie 26 słupków nasączonych feromonami, które kosztowały 10 tys. złotych i miały nakłonić czworonożnych przyjaciół do korzystania z psich pisuarów w wyznaczonych miejscach się nie sprawdza. Podobno w Czechach i Holandii psy dały się przekonać i 98 na 100 psów korzysta z ulicznych pisuarów. Pozostaje pytanie: czy może słupki zbyt małe, może za mało nasączone feromonami, a może nasze psy nie chcą niszczyć tak drogiej instalacji i wybierają klasyczne drzewa 🙂 Ciekawe kiedy pierwszy pies skorzysta z tej nowinki – to pewnie będzie news dnia we Wrocławiu!
Na odpowiedź pewnie przyjdzie nam jeszcze poczekać, a tymczasem… psy załatwiają się po klasycznie.