Hołd dla Brunona Schulza i dla wyobraźni Europy Środkowej
Film powstał we współpracy z polskimi aktorami i studiami, a jego polskojęzyczna ścieżka dialogowa – odważna jak na zagranicznych twórców – brzmi w uszach niczym zaklęcie z innego wymiaru. Dzięki temu Quayowie składają hołd nie tylko prozie Schulza, lecz także muzyce polskiego języka, której nie bali się pozostawić bez tłumaczenia.
Czarno-biały sen pełen półcieni
Nowe „Sanatorium” rezygnuje z barw, aby zanurzyć nas w szarości, gdzie najwięcej dzieje się „po zmroku” i „na marginesie kadru”.

Dlaczego warto obejrzeć ten film razem?
- To nie jest „łatwa” adaptacja – to experience cinema, które wymaga otwartego serca.
- Quayowie, jak nikt inny, wyczarowują życie z nieożywionych przedmiotów: kurz wiruje w snopie światła, a martwa lalka potrafi… umrzeć drugi raz.
- Ścieżka dźwiękowa Timothy’ego Nelsona łączy oddech marionetek z echem klepsydry – w słuchawkach brzmi jeszcze mocniej.

Zaproszenie do Kina Janosik – 11 czerwca 2025 (środa), godz. 20:00
Nasz Klub Filmowy spotyka się w najbliższą środę, aby wspólnie zanurzyć się w Schulzowskiej wyobraźni. Po seansie – otwarta dyskusja o źródłach inspiracji Quayów i o tym, jak animacja poklatkowa odzyskuje dla kina magię dziecięcego zdumienia. Bilety czekają w kasie i online – do zobaczenia!