Słuchaj nas online

Informacje | Kultura | Rozrywka | Nauka

Kobiety, naprawdę chcecie takich facetów?

Więcej od tego autora

Czas czytania: 3 minuty

Muszę się z Wami czymś podzielić. Wyszedłem z kina po obejrzeniu „W pokoju obok” Pedro Almodóvara z dziwnym uczuciem – niby film piękny, warsztatowo dopracowany, wizualnie obłędny… ale coś mnie tam uwierało. I wcale nie chodziło o tę całą melancholię, sterylne emocje czy fabułę, która toczy się cicho i powoli, jak niedzielny spacer. Nie, problem był gdzie indziej.

Faceci. A raczej ich brak.

Nie zrozumcie mnie źle – mężczyźni w tym filmie są, ale, no cóż, jakby ich nie było. Damian, antynatalista (czyli taki człowiek, który uważa, że rodzenie dzieci to zły pomysł), zrywa kontakt z synem, bo ten będzie miał trzecie dziecko. Serio? Potem jest trener fitness – z wyglądu Apollo, a z charakteru kruchy jak styropian, bo nie może nawet pocieszyć kobiety w potrzebie, bo „przepisy zabraniają”. Dalej: policjant-fanatyczny katolik, zakonnik w związku ze swoim bratem zakonnym, no i fotograf, który… no cóż, nawet nie zapadł mi w pamięć.

I wtedy przyszło mi do głowy pytanie: czy kobiety naprawdę chcą takich facetów?

Kadr z filmu

Facet idealny – czy on w ogóle istnieje?

Wyobraźcie sobie scenę: silna, niezależna kobieta radzi sobie z całym światem, ale w końcu – jak każdy – potrzebuje wsparcia. A tu co? Cisza. Bo Damian obraził się na rodzinę, trener fitness boi się regulaminów, a policjant pewnie wziąłby ją na kazanie o grzechach, zamiast pomóc. Pozostaje tylko przyjaciółka sprzed dekad, z którą przez ostatnie lata nie miała żadnego kontaktu – smutne to, prawda?

Nie chcę generalizować, ale kurczę, czy nie jest tak, że każdy z nas chciałby mieć w swoim otoczeniu ludzi – mężczyzn i kobiety – którzy po prostu są gotowi stanąć na wysokości zadania? Takich, którzy zamiast biadolić o regulaminach, po prostu przytulą, wesprą, pomogą?

Kino czy lustro rzeczywistości?

No i tu zaczyna się zabawa. Czy Almodóvar chciał przez to powiedzieć: „Ej, zobaczcie, w jakim świecie żyjemy, w jakim świecie kobiety muszą odnajdywać swoją siłę”. Ale z drugiej strony, czy nie lepiej byłoby pokazać, jak kobiety i mężczyźni nawzajem się wzmacniają? Jak w otoczeniu prawdziwie wspierających facetów kobiety mogą rozkwitać jeszcze bardziej lub mierzyć się z wyzwaniami?

Kadr z filmu

Bo wiecie co? Gdyby kobieta w moim otoczeniu potrzebowałaby pomocy, to nie obchodziłoby mnie, czy „przepisy zabraniają” – pomógłbym. A jednak w tym filmie tego zabrakło.

Czy coś jest z nami nie tak?

Może przesadzam, ale serio – czy to jest świat, w którym chcemy żyć? Czy kobiety naprawdę realizują się w świecie, gdzie faceci są nijacy, nieporadni i zapominalni? A może sami mężczyźni powinni zadać sobie pytanie: czy chcieliby, żeby tak ich widziano?

Nie wiem. Może jestem naiwny, ale wierzę w świat, w którym ludzie, niezależnie od płci, są dla siebie wsparciem. I tego mi trochę w tym filmie zabrakło. Za to dostałem film o silnych kobietach i facetach w rajtuzach. Cóż, może jestem dinozaurem we współczesnym świecie, ale dobrze mi z tym i nikomu nie przeszkadzam 🙂

P.S. Wiecie, że czytam recenzje dopiero po obejrzeniu filmu. W tym przypadku nie mogło być inaczej, a jedną z nich możecie przeczytać tutaj: https://www.filmweb.pl/reviews/recenzja-filmu-W+pokoju+obok-25412

Poprzedni artykuł
Następny artykuł

Koniecznie przeczytaj

Najnowsze