Wygląda na to, że technologia AI zrobiła kolejny krok do stania się… naszym „szpiegowskim” kumplem. Wyobraźcie sobie: nowy model wykrywacza kłamstw, który wpatruje się w twoją twarz, analizując każdy twoj drobny skurcz mięśnia i monitorując tętno. Jak to brzmi? Intrygująco? Zabawnie? Lekko przerażająco?
Otóż nasi zdolni naukowcy z Tokyo University of Science wzięli sobie na cel podniesienie stawki w grze w „powiedz prawdę”. Dzięki mimice i tętnu ich model AI próbuje wyłapać te małe momenty, kiedy próbujemy naciągnąć prawdę. A wiesz, zawsze można to wykorzystać podczas rodzinnych spotkań – „Tak, mama, jadłem dzisiaj warzywa.”
Uczestnikom eksperymentu pokazano różne obrazki, a potem poproszono, aby… spróbowali oszukać! No tak, trochę jak zabawa w „kłamczuszka” na szkolnej przerwie.
Wyniki? Całkiem obiecujące! Model rozpoznawał kłamstwa z dokładnością od 75 do 87%. Nieźle, prawda? Chociaż nadal zostaje nam pewien margines, w którym możemy próbować „naciągnąć” prawdę. Ale, eh, kto by pomyślał, że nasze gałki oczne i lekki drgawki wokół ust mogą nas zdradzić?
Więc następnym razem, gdy powiesz kolegom, że idziesz na „jedno” piwo… pomyśl dwa razy. Bo kto wie, może jeden z nich ma taki mały gadżet AI w kieszeni?