Słuchaj nas online

Informacje | Kultura | Rozrywka | Nauka

Ćwiczenie

Więcej od tego autora

Przeczytasz w: 2 minuty

W czasach digitalizacji, mediów społecznościowych i coraz głośniejszej roli sztucznej inteligencji, wiele osób nie jest już w stanie odróżnić prawdy od fałszu w zalewie informacji, które napotykają na co dzień. Perspektywy na przyszłość wcale nie wydają się optymistyczne. Istnieje jednak sposób, aby nieco spowolnić ten szalejący nurt fake newsów, ponieważ pozbycie się go całkowicie jest już niemożliwe. Wszystko zależy od… czytania. Tak, w tej sytuacji umiejętność czytania i zrozumienia tekstu nabiera szczególnego znaczenia.

Umiejętność analizowania i interpretowania tekstu

Najpierw warto zrozumieć, że umiejętność czytania to nie tylko rozpoznawanie słów na stronie czy ekranie. To także, a może przede wszystkim, umiejętność analizowania i interpretowania tekstu – dopiero wtedy jesteśmy w stanie zrozumieć intencje autora, jego ewentualne manipulacje czy nawet błędy. Czytając krótkie Tweety, raczej nie wyrobimy w sobie umiejętności odróżniania prawdziwych informacji od dezinformacji.

Przeczytaj: Yuval Noah Harari. Grabarz człowieczeństwa

Czytanie dłuższych i różnorodnych tekstów

Dlatego warto czytać dłuższe i różnorodne teksty oraz autorów, którzy prezentują odmienne punkty widzenia na ten sam temat. Dzięki temu nauczymy się krytycznego myślenia i sami będziemy mogli ocenić wiarygodność źródeł i argumentów.

Czytając dłuższe i różnorodne teksty, zaczynamy bardziej rozumieć inne kultury, ale też zrozumiemy motywacje ludzi z różnych środowisk, co pozwoli nam pojąć motywy, dla których ktoś tworzy fałszywe informacje i manipuluje faktami. Dobrze jest też mieć już wyrobione pojęcie o wiarygodności źródeł, na które powołują się poszczególni autorzy. Im więcej różnorodnych materiałów przeczytamy, tym łatwiej będziemy poruszać się w tym oceanie prawd, półprawd i oczywistych kłamstw. Przy okazji warto nauczyć się rozpoznawać techniki dezinformacji i manipulacji emocjami, a jest na to prosty sposób – wystarczy zadać sobie pytanie: czy autor próbuje wpływać na moje emocje, czy też podaje rzetelne fakty, pozostawiając mi sposób, w jaki je zinterpretuję.

Do tego dochodzi jeszcze wiedza – im więcej wiemy, tym trudniej nami manipulować, a czytanie to najlepszy sposób na poszerzanie wiedzy, bo nie chodzi o to, aby całe życie studiować 🙂

Przeczytaj: Homo Deus. Krótka historia jutra – Yuval Noah Harari

Przykład wpływu czytania na ideologie

Dlaczego o tym piszę? Chcę, niezależnie od tego, skąd jesteś: wsi, miasteczka czy metropolii – abyś nie dał sobą manipulować cudownie brzmiącymi hasłami i „oczywistymi” rozwiązaniami. Mówisz, że to niemożliwe? To popatrz – ilu czytało Marksa, Lenina? Niewielu, ale ta garstka, która przeczytała, ubrała ich idee w chwytliwe hasła dla nieczytających, doprawiła technikami manipulacyjnymi i stworzyła śmiercionośną ideologię, która zebrała za duże żniwo. Wystarczy?

Na sam koniec zapraszam do lektury dwóch książek:

  1. „Homo Deus. Krótka historia jutra” – Yuval Noah Harari
  2. „Yuval Noah Harari. Grabarz człowieczeństwa” – Adam Wielomski

Warto, zdecydowanie warto przeczytać obu autorów, choćby dla zwykłego ćwiczenia intelektualnego. Ja sam nie będę teraz dzielił się wrażeniami z lektury. Mam wyrobione zdanie i będę się go trzymał, czego i Tobie życzę 🙂

Koniecznie przeczytaj

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Najnowsze