Słuchaj nas online

Informacje | Kultura | Rozrywka | Nauka

Buzia w ciup

Więcej od tego autora

Przeczytasz w: < 1 minuty

Z dawnych obyczajów można dowiedzieć się, że usta nie powinny przypominać groźnej jaskini ani wyglądać jak u nastoletniego krokodyla. Zamiast tego, powinny być tak tajemnicze, jak ściśle utajone uczucia młodzieńczej miłości. Czyli zasadniczo, prawdziwy dżentelmen czy pani z towarzystwa nie powinni otwierać buzi tak szeroko, jakby chcieli zjeść cały świat na raz, ani demonstrować bieli zębów jak szczęśliwy labrador. Raczej, powinni układać usta na wzór niewinnego ptaszęcego dzióbka – małe, skromne i zdecydowanie pełne cnót wszelakich! Tak przynajmniej ludzie uważali w XVII, XVIII i XIX wieku. Nawet dziewuchy z wyższych sfer słyszały takie rady! 🙂

W dzisiejszych czasach, fraza „BUZIA w CIUP”, która była kiedyś definicją idealnie stulonych ust, teraz jest często używana jako wyszukana wersja „zamknij mordę” czy też „przymknij te swoje wargi” i wielu innych, nie pomijając zwierzęcych odniesień tej części ciała, która, z założenia, służy do komunikacji. Nikt nie zapisał tego w żadnym słowniku, a więc nie mamy 100% pewności!

Więc jeśli chcemy upewnić się, że nikt nie zrozumie nas źle, zamiast mówić „BUZIA w CIUP”, możemy prosić: „proszę, zepnij te wargi w uroczy ryjek”. 😛 To brzmi nie tylko o wiele bardziej przyjemnie, ale też ma ten sam efekt. I tak oto, utrzymujemy wspaniałe tradycje i nie urażamy nikogo po drodze!”

Muszę już niestety uciekać… Z niecierpliwością czekam na Wasze pomysły na delikatne powiedzenie komuś, by na chwilę zamilkł 🙂

Najlepiej to do poniedziałku!

Koniecznie przeczytaj

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Najnowsze