Słuchaj nas online

Informacje | Kultura | Rozrywka | Nauka

Charles Feeney nie żyje – a kto to w ogóle był?

Więcej od tego autora

Przeczytasz w: 2 minuty

Śmierć cichego darczyńcy

9 października zmarł jeden z największych filantropów naszych czasów, który przez wiele lat przekazywał swój majątek – 8 miliardów dolarów – na działalność charytatywną, Charles F. Feeney. Może to brzmi jak reklama bohatera hollywoodzkiego blockbustera, ale to historia jak najbardziej prawdziwa, choć mało znana.

Feeney urodził się w Newark w stanie New Jersey w 1931 roku i zaczął swoją karierę biznesową na Uniwersytecie Cornell i tam poznał swojego przyszłego partnera biznesowego, Roberta Millera. Razem założyli w 1960 roku Duty Free Shoppers, sieć sklepów wolnocłowych, która okazała się jednym z największych sukcesów w branży. Później inwestował w start-upy technologiczne, co pozwoliło mu zgromadzić majątek o wartości 8 miliardów dolarów! Dalej mogło być standardowo: zarobione pieniądze inwestuje i ciągle pomnaża swój kapitał. Nie w tym przypadku. Bo Feeney nie był zwykłym biznesmenem. Już w latach 80. zaczął przekazywać swoje udziały w firmie na cele charytatywne, aż postanowił, że przekaże wszystkie swoje środki na cele dobroczynne przed końcem jego życia. I wiecie co? Udało mu się to!

Inspirujący bohater?

W przeciwieństwie do filantropów, których nazwiska są szeroko eksponowane, celebrowane na uroczystościach i wyróżniane na fasadach budynków oraz skrzydłach muzeów, pan Feeney działał w duchu skromności i anonimowości. Nigdzie nie znajdziecie jego nazwiska, a sporo budynków mógłby ozdobić takimi tablicami.
„Wartości, jakie reprezentuje Chuck Feeney, stanowią nieocenioną inspirację dla nas wszystkich. To prawdziwy wzór do naśladowania, który żyje z zamiarem dawania” – powiedział Bill Gates, a Warren Buffett nazwał go „Moim bohaterem i bohaterem Billa Gatesa”. I tyle ci panowie mieli do powiedzenie – utarte formułki.

Nigdy nie lubił być w centrum uwagi i unikał publiczności. Dlatego też jego śmierć przeszła dość cicho – artykuły na jego temat pojawiły się tylko w kilku mediach, a większość ludzi nawet nie wie, kim był ten niezwykły człowiek.
A to właśnie dzięki niemu powstało wiele szpitali, uniwersytetów i organizacji charytatywnych na całym świecie.

Czy skromność ma cenę?

P.S.
Nie mogłem się powstrzymać i sprawdziłem. Po wpisaniu „Charles Feeney”, Google wyświetla 2 900 000 wyników, „Warren Buffett” – 62 000 000, a „Bill Gates” – 248 000 000.

Czyżby dowód na cenę przyzwoitości i wrażliwości?
Odpowiedzcie sobie sami. A może inaczej? Podzielcie się tym tekstem. Nie po to, aby promować stronę Radia Awangarda, ale aby pokazać pozostały, że istnieje jest też inny sposób na życie.

A jeśli chcecie więcej, polecam artykuł: https://www.nytimes.com/2023/10/09/business/charles-f-feeney-dead.html

Poprzedni artykuł
Następny artykuł

Koniecznie przeczytaj

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Najnowsze