Słuchaj nas online

Informacje | Kultura | Rozrywka | Nauka

Domowe Imperium: Odkrywamy nowy rodzaj zatrudnienia w Chinach

Więcej od tego autora

Przeczytasz w: 2 minuty

Dzieci na pełny etat” – nowy trend na rynku pracy

Młodzi Chińczycy odkryli nowy, prężnie rozwijający się sektor rynku pracy – „dzieci na pełen etat”. Teraz, kiedy sporo z nich nie ma gdzie pójść na poszukiwanie pracy, nic nie pozostaje jak tylko wrócić do korzeni i dalej wzmacniać więzi rodzinne.

Można by pomyśleć, że to jakiś fenomen Chiński, ale nie, to globalny trend – dołączają do radosnej ekipy młodzi bezrobotni we Włoszech, Szwecji, Hiszpanii, Grecji, i tak dalej. Oczywiście, w tych krajach statystyki mogą wyglądać nieco gorzej, ale cóż, każda kultura ma swój własny smaczek.

Obowiązki czy relacje?

A jakie są obowiązki dzieci na pełen etat? Jak na prawdziwe dzieci przystało, obowiązki skupiają się wokół rodziny: spędzanie czasu z rodzicami, zabieranie ich na zakupy, a czasem, o zgrozo, nawet sprzątanie domu. Dlaczego by nie dodać trochę pikanterii do starej, dobrej pracy domowej?

Jia Zhang, była właścicielka firmy, z dumą podnosi sztandar „dzieci na pełen etat”, zastanawiając się pewnie, czy jej biznes byłby bardziej dochodowy. Ale cóż, przynajmniej teraz ma pewność, że zawsze ma co jeść i gdzie mieszkać, prawda?

Woda z mózgu czy lemoniada?

Sarkazm na bok, być może jest to po prostu nowy, niekonwencjonalny sposób na rozwiązanie problemu bezrobocia, który powstał w wyniku obecnej sytuacji. Więc jeśli ktoś jest gotowy do zatytułowania się 'dzieckiem na pełen etat’, to czemu by nie? A z drugiej strony, kto by nie chciał wrócić do tych bezstresowych, beztroskich czasów dzieciństwa? No cóż, jak to mówią, „kiedy życie daje ci cytryny, rób lemoniadę”. A w tym przypadku, wygląda na to, że młodzi Chińczycy robią sobie lemoniadę, podczas gdy reszta świata stara się zrozumieć, co właściwie się dzieje.

Nawet neuroplastyczny mózg nie daje rady

Chyba jestem za stary na tak niekonwencjonalne oferty pracy. Po pierwsze, mój PESEL już nie ten, po drugie – rodzina dla mnie kojarzy się z bezinteresownym oddaniem wszystkich jej członków, a nie z biznesem. Czyżby moja wiedza na temat biznesu i rodziny była niewystarczająca? Całkiem możliwe i niech tak pozostanie. Co najwyżej kiedyś odwloką mnie za te poglądy do wariatkowa!

Te hasztagi będą niedługo na topie: #FullTimeDaughter i #FullTimeSon

Poprzedni artykuł
Następny artykuł

Koniecznie przeczytaj

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Najnowsze