Słuchaj nas online

Informacje | Kultura | Rozrywka | Nauka

Dzień Zupy Błyskawicznej

Więcej od tego autora

Przeczytasz w: < 1 minuty

Nie ma chyba nikogo, kto choćby jeden jedyny raz nie zakosztował tego specyfiku. Może dlatego warto, w telegraficznym skrócie, przybliżyć drogę od pomysłu po stół, a właściwie w tym porzypadku niekoniecznie musi być ten dostojny mebel 🙂

Wynalazcą makaronu błyskawicznego, bo to od niego rozpoczyna się historia zupek błyskawicznych, był Japończyk Mamofuku Ando, a dzień był wtedy słoneczny, może pochmurny – nieważne – ważne jest, że 25 sierpnia 1958 narodziła się zupka błyskawiczna. Cena tego specyfiku – na początku był to tylko sam makaron błyskawiczny – była sześciokrotnie wyższa od klasycznego makaronu i chyba trudno było się spodziewać, że kiedyś zawładnie naszymi żołądkam. Raczej widziano go w kategorii towarów luksusowych. Stało się inaczej, a kiedy trzynaście lat później, na rynku pojawił się makaron w kubku, to już było prawie to, co do dziś dnia znamy jako „zupkę chińską”. Prawie, bo wtedy jeszcze nie dodawano do makaronu suszonych warzyw, mięsa i przypraw.

 

Zastanawiacie się może: jak to możliwe, że japoński wynalazek znany jest jako „zupka chińska”? Nie wiemy!
Wiadomo natomiast, że na półkach sklepowych króluje zupka chińska, która ma japońskie korzenie i wyprodukowana jest w… Wietnamie!

Pewnie jesteście po obiedzie, ale nie zaszkodzi – codziennie raczej nie polecam, no może nie tyle ja, co lekarze na całym świecie – uczcić dziesiejsze święto jednym kubkiem zupki błyskawicznej 🙂
Bardziej dociekliwi mogą polecieć do Muzeum Zupki w Kubku w mieście Ikeda w Japonii i tam zatracić się w smakach, rodzajach oraz historii tego, co Japończycy nazywają najlepszym wynalazkiem XX wieku – makaronem błyskawicznym.

Smacznego!

Poprzedni artykuł
Następny artykuł

Koniecznie przeczytaj

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Najnowsze