Cały problem z plastikiem jest taki, że potwornie wolno ulega rozkładowi, zaśmiecając przy tym naszą planetę niemiłosiernie.
Całe armie naukowców głowią się, jak rozwiązać ten problem, aż tu nagle… zespół naukowców Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego chyba znalazł sposób. Wytworzyli japonki z… glonów! Tak, tak namieszali tak syntetyk z algami, że uzyskali trwałe i zdatne do użycia klapki, które rozkładają się po 16 tygodniach, nie po dziesiątkach lat, przy tm są nieszkodliwe dla środowiska.
Może to już ostatnie wakacje, kiedy zastanawiamy się co zrobić ze zniszczonymi klapkami – najzwyczajniej w świecie wyrzucimy je na kompost 🙂
Pewnie to trochę potrwa i nowa substancja znajdzie zastosowanie w innych dziedzinach.
Byle tylko nie były kosmicznie drogie!
Wiecej informacji znajdziecie tutaj: kliknij
