Słuchaj nas online

Informacje | Kultura | Rozrywka | Nauka

Najdroższa książka świata

Więcej od tego autora

Przeczytasz w: 2 minuty

Może już wiecie, a może dopiero teraz dotrze do Was informacja, że najdroższa książka świata trafi na aukcję w maju w nowojorskiej siedzibie Sotheby’s. Specjaliści szacują jej wartość na 50 milionów dolarów. To egzemplarz Biblii z X wieku, napisany w języku hebrajskim. Dlaczego jest tak drogi? Otóż Biblia od dawna okupuje szczyty list najlepiej sprzedających się książek. Ten konkretny egzemplarz pochodzi z czasów, zanim wynalazek Gutenberga umożliwił szybkie powielanie wielu egzemplarzy łacińskiej wersji Biblii. Zresztą pierwszą księgą, która wyszła spod maszyny Gutenberga, była – jak łatwo się domyślić – Biblia. Później „Młot na czarownice” i takie tam… 🙂

Tysiąc lat wcześniej ręcznie kopiowano księgi, które teraz są bezcennymi rękopisami. Egzemplarz Biblii, który zostanie wystawiony na aukcji, został poddany datowaniu węglem, ale wyniki nie zostały opublikowane. Jedyną informacją, którą się podzielono, jest to, że szacuje się jej pochodzenie na koniec IX lub początek X w. n.e. No cóż, w interesie sprzedającego leży podanie jak najwcześniejszego możliwego datowania, co wpłynie na wynik licytacji i nie ma się co dziwić – każdy chce zarobić 🙂

Pan Tadeusz

Dobra, dobra, słuchajcie uważnie! Mam dla Was inne wieści. Dobrze wiecie, że wspólnie tworzymy rękopis „Pana Tadeusza” i może się okazać, że ten szalony projekt stanie się całkiem wartościowy! Kto wie, może za sto lat zostaniemy uznani za wielkich pisarzy i nasz rękopis będzie licytowany za podobne pieniądze? Przecież teraz mało kto pisze ręcznie, a to jest jak powrót do przeszłości 🙂

Ale żeby tak się stało, musimy działać szybko! Święta tuż, tuż, więc zachęcam Was do kupowania i czytania książek! A co do naszego dzieła, to pamiętajcie, że do końca marca macie czas na oddanie swoich stron. Po tym terminie, zgodnie z naszymi surowymi zasadami, przydzielimy Wasze strony komuś innemu. Takie mamy zasady, ale nie przejmujcie się, to tylko dlatego, że chcemy, aby cały proces pisania był sprawny i skoordynowany jak orkiestra symfoniczna, a nie jak jazzowe wariacje na temat!

Więc nie traćcie czasu na zastanawianie się, tylko bierzcie się do roboty! Kto wie, może to właśnie Wasza strona będzie tą, na którą pokolenia będą patrzeć z podziwem i zachwytem?

Kolejnych chętnych do przepisania swojej strony zapraszam do kontaktu, a ja tymczasem zastanawiam się, jak później datować nasze dzieło – może macie jakąś propozycję? 🙂

Poprzedni artykuł
Następny artykuł

Koniecznie przeczytaj

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Najnowsze