Co ciekawe, nie będą to suche trudne teksty, ale pełne finezji treści na dowolny temat.
Od dwóch miesięcy testowany jest generator tekstu GPT-3, który już dał próbkę swoich mozliwości. Wykorzystał go student, stwarzając fikcyjny blog z wpisami w całości zredagowanymi przez edytor. Oczywiście pochwalił się tym dopiero po zakończeniu testów, a w tym czasie jego blog zdobył całkiem sporą popularność – w zaledwie kilka dni odwiedzono go kilkadziesiąt tysięcy razy.
Dlatego ci z Was, którzy myślą poważnie o dziennikarstwie, niech lepiej zastanowią się pięć razy – będą mieli niesłychanie mocną konkurencję. Chyba że wybiorą tematykę rozrywkową – edytor nie ma poczucia humoru i nie potrafi opowiadać dowcipów!
Przykład? Proszę bardzo.
Algorytm został poproszony o dokończenie dowcipu zaczynającego się od słów „Facet wchodzi do baru”. Generator postanowił zakończyć tę historyjkę w następujący sposób. „..i zamówił dwie pinty piwa oraz dwie szkockie. Kiedy chciał już zapłacić, weszło dwóch mężczyzn. Jeden z nich krzyknął: To za Syrię!”, zostawiając mężczyznę krwawiącego z wbitym nożem w gardło”. Musicie przyznać, że to dośc makabryczny dowcip.
Kolejny raz wygrywamy poczuciem humoru! I oby to jak najdłużej trwało.