Słuchaj nas online

Informacje | Kultura | Rozrywka | Nauka

Oświęcimskie objawienie.

Więcej od tego autora

Przeczytasz w: 2 minuty

W wydanych w roku 2003 księdza doktora Jana Kantego Szymeczko pt „Moje życie i miasta moje Oświęcim i Kraków” czytamy między innymi:

„Nadszedł rok 1894, a w nim ósmy dzień oktawy Bożego Ciała, który wypadał 31 Miałem wówczas skończonych osiem lat życia. Jak zawsze odbywała się w tym dniu uroczysta procesja dokoła rynku głównego prowadzona przez ks. proboszcza Andrzeja Knycza. Podczas błogosławieństwa przy ostatnim ołtarzu stałem z mamą koło apteki Polaszka i patrzyłem w stronę ruin dawnego kościoła Ojców Dominikanów. Nagle zobaczyłem na wewnętrznej ścianie przez trzecie okno łunę światła wyglądającego jak roztopione złoto. Z tego światła wyłoniła się postać Matki Boskiej. Czy to była Matka Boska Wspomożenia Wiernych, czy trzymała Pana Jezusa – nie mogę dziś powiedzieć. Taki bowiem blask od niej bił, że tylko Ją widziałem, jej świetlaną postać i światło Ją otaczające. Stojąc jak wryty wołałem: mamo, patrzcie! Tam stoi Matka Boska na ścianach muru, na którym rośnie drzewko! Ludzie pytali: gdzie, gdzie? Wskazywałem im trzecie okno, ale oni postaci Matki Boskiej nie widzieli. Czy to było złudzenie? Nie – gdyż wiele innych osób z innych miejsc Ją widziało. Jak Łukaszowa i Gworkowa z Dworów, Klaja ślusarz z Oświęcimia. Czy to była fosforyzacja od obrazu malowanego na ścianie? Ale ściana nie była otynkowana, tynk dawno odpadł, wystawały tylko gołe cegły. Nie było tam żadnego obrazu. Światło, w którym ukazała się Matka Boska było ogniem a nie blaskiem. Słońce stało wysoko na niebie i z tej strony muru nie oświetlało. Widzenie trwało dość długo. Miałem je tylko raz, ale bardzo wyraźnie, do dziś dnia mam je przed oczami”. Warto nadmienić, że świadectwa osób, które były świadkami tego wydarzenia spisywał ówczesny kleryk salezjański – poźniejszy Prymas Polski August Hlond. 

Oświęcimskie objawienie było impulsem, który skłonił wiernych i posługujących w mieście księży do podjęcia dzieła odbudowania kościoła i przylegającego doń klasztoru.Ruiny wykupiono i w  1898 roku przekazano Księżom Salezjanom, którzy założyli tu pierwszą w Polsce placówkę, i natychmiast zabrali się do odbudowy Koscioła. 19 sierpnia 1900 r. odbyło się pierwsze nabożeństwo w odrestaurowanej części ruin.

Grafika przedstawia obraz Stanisława Łabzy.

 

Poprzedni artykuł
Następny artykuł

Koniecznie przeczytaj

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Najnowsze