Słuchaj nas online

Informacje | Kultura | Rozrywka | Nauka

Inne spojrzenie na literaturę.

Więcej od tego autora

Przeczytasz w: 2 minuty

Pisząc powieści historyczne ku pokrzepieniu polskich serc, nie szczędził Henryk Sienkiewicz opisywanym bohaterkom przymiotów umysłu i ciała. Młode kobiety w utworach pisarza były nie tylko piękne, ale także zdrowe i nadzwyczajnie silne, a swoimi umiejętnościami w zdumienie wprawiały cudzoziemców.

W ”Krzyzakach” narrator mówiąc o kondycji mazowieckich książąt, zauważał: „A mocarni są z rodu wszyscy książęta mazowieccy — jako jest wiadomo, że nawet i dzieweczki z tej krwie łacnie podkowy łamią.” W innym miejscu powieści czytamy: „Często u nas przy biesiadach takie rzeczy czynią, a zdarzy się, że mniejszy tasak, to ci i poniektóra dziewka zwinie.” Jedna z bohaterek powieści, Jagienka ze Zgorzelic, była tak silna, że pomagała młodemu rycerzowi zapolować na niedżwiedzia: „to dopiero niewiasta, co niedźwiedzia oszczepem w boru podeprze, a orzechów nie potrzebuje gryźć, jeno je na ławie ułoży i z nagła przysiędzie, to ci się wszystkie tak pokruszą, jakobyś je młyńskim kamieniem przycisnął” – wspominał narrator.

Przymiotom ciała polskich kobiet, dorównywały przymioty umysłu i cechy charakteru. Dziewczęta były rozsądne, zaradne, mądre, pobożne, miały dobre serca, wiele czułości, a także poczucie humoru. Pan de Lorche opowiadał Zbyszkowi z Bogdańca, jak zakpiła z niego Jagienka z Długolasu. „Powiedziała mi, że wrogiem jej jest pewien czarnoksiężnik w wieży wśród lasów mieszkający, który corocznie smoka przeciw niej wysyła, a ów podchodzi każdej wiosny pod mury czerskie i patrzy, czyby jej pochwycić nie zdołał. Co gdy rzekła, wraz oświadczyłem, że będę walczył ze smokiem. Ach! uważ, co dalej opowiem: gdym stanął na wskazanym miejscu, ujrzałem okropną potworę czekającą mnie nieruchomie i radość zalała mi duszę, bom myślał, że albo polegnę, albo dziewicę z plugawej paszczy ocalę i nieśmiertelną sławę pozyskam. Ale gdym natarł z bliska kopią na poczwarę, cóżem, jak mniemasz, ujrzał? Oto wielki wór słomy na drewnianych kołkach, z ogonem z powróseł! I śmiech ludzki, nie sławę, zyskałem, i aż dwóch mazowieckich rycerzy musiałem potem pozwać, od których obu ciężki szwank w szrankach poniosłem. Tak postąpiła ze mną ta, którą nad wszystkie uwielbił i jedną jedyną kochać chciałem…” Przygoda ta nie zniechęciła jednak rycerza do poślubienia Jagienki.

{source}
<!– You can place html anywhere within the source tags –>
<div class=”fb-comments” data-href=”https://www.facebook.com/radioistebna/posts/2028733460698047″ data-width=”500px” data-numposts=”10″ data-mobile=”Auto-detected”></div>

<script language=”javascript” type=”text/javascript”>
// You can place JavaScript like this

</script>
<?php
// You can place PHP like this

?>
{/source}

Koniecznie przeczytaj

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Najnowsze