Słuchaj nas online

Informacje | Kultura | Rozrywka | Nauka

Bratnie dusze, czyli wolność bycia sobą

Więcej od tego autora

Przeczytasz w: 3 minuty

Wolność jest jedną z podstawowych potrzeb człowieka – tak małego, jak i w pełni dojrzałego, choć różnie bywa to rozumiane.

I choć mocna potrzeba wolności w nas jest, bywa tak, że sami się jej pozbawiamy, wikłając się w różne zależności, manipulacje czy dostosowywanie się do innych kosztem siebie.

Oczywiście nie można wejść w drugą skrajność i zupełnie pominąć potrzeb ludzi, z którymi i wśród których żyjemy. W końcu jesteśmy częścią społeczeństwa, a to wymaga przystosowania się do pewnych zasad, nie można zupełnie tego pominąć.

Ja jednak skupię się na relacjach jednostkowych, indywidualnych. A w tym wypadku możemy sobie pozwolić na mniejszą lub większą wolność bycia sobą.

O co w tym wszystkim chodzi?

Jakiś czas temu ktoś poradził mi, żebym znalazła sobie bratnią duszę, bo będzie mi łatwiej przejść przez wszystkie przeciwności. Na to bez zastanowienia odpowiedziałam, że bratnie dusze mam wokół siebie. I to nie jedną a nawet kilka. A później… Zaczęłam się zastanawiać, czym albo raczej kim jest bratnia dusza?

Sądzę, że nie ma problemu z rozumieniem tego terminu, ale jestem przekonana, że nie dla każdego jest to tym samym. Na pewno odnosi się do bliskich relacji, ale jakich? I na czym to miałoby polegać? Zaczęło mnie to na tyle intrygować, że sięgnęłam po słownikowe wyjaśnienie i tu… zaskoczenie! Otóż nie ma jednoznacznej definicji – od stwierdzenia, że bratnia dusza to osoba wyznająca podobny światopogląd, poprzez podkreślenie, że to ktoś mający te same zainteresowania i pasje, aż do twierdzenia, że jest to zespolenie między dwoma umysłami, pełna synchronizacja, połączenie dusz, umysłów i serc, które może trwać nawet przez kilka… wcieleń! Zresztą akurat to ostatnie wywodzi się z ideologii New Age, a ta łączy się z wierzeniem w reinkarnację. Ale to pomińmy.

Tak więc rozumienie frazeologizmu może być różnorakie, choć sedno jest oczywiste – bratnie dusze to osoby, które łączy coś niepowtarzalnego. Co? Dla każdego może to być coś nieco innego, jednak wydaje mi się, że w każdym przypadku będzie to jakiś specyficzny, wyjątkowy rodzaj relacji. Kiedyś myślałam, że bratnia dusza to osoba, z którą już przy pierwszym spotkaniu można przegadać godziny, jakby się znało ją od lat. Teraz widzę to nieco inaczej. Bratnia dusza to ktoś, kto w niczym mnie nie ogranicza, nie zabiera mi mojej wolności bycia sobą. I to samo bierze ode mnie, bo ja to samo chcę dać i daję – wolność bycia sobą.

Bratnia dusza

W Internecie znalazłam sporo artykułów, głównie na stronach odnoszących się do duchowości czy zahaczających o ezoterykę, gdzie próbuje się podać cechy, po których można rozpoznać bratnią duszę. Ja jednak skupię się na własnym rozumieniu, własnych odczuciach. W pierwszym odruchu, gdy weszłam z samą sobą w rozważania na ten temat, jakiś cień niepewności pojawił się we mnie, z pytaniem, czy wokół siebie mam bratnie dusze? A może tylko mi się wydaje, że je mam, bo przecież z nikim w pełni nie dzielę własnych pasji, nie mam nikogo idealnego, z kim wszystko byłoby tożsame, nie odczuwam żadnego absolutnego zespolenia ani nie znam nikogo, z kim wszystko, na każdej płaszczyźnie, by mnie łączyło.

Jak to wygląda w (mojej) praktyce

Zaczęłam analizować, co jest dla mnie ważne w tych moich związkach z bratnimi duszami. I stało się oczywiste, że jest to wzajemna, absolutna swoboda bycia. Nie trzeba ważyć każdego słowa, nie trzeba się kontrolować, można być całkowicie sobą, w naturalny sposób, bez analizowania, wgłębiania się w nieistotne drobiazgi. I w naturalny sposób wzajemnie się odbierać, bez zbędnego roztrząsania, drążenia, porównywania. I obojgu nam to pasuje. W każdej takiej mojej relacji, a mam ich kilka.

Braterstwo dusz nie musi być przyjaźnią w pełnym jej rozumieniu, choć często bywa. Nie muszę liczyć, ze bratnia dusza w każdej sytuacji mi pomoże, ale mam pewność, że w każdej sytuacji mogę być w jej towarzystwie swobodna, bez lęku o ocenę, niczego nie muszę udawać, mogę być całkowicie sobą. Jest to niezwykła więź i zrozumienie – ze wzajemnością. Taka cudowna wolność, wolność bycia sobą. I to jest piękne!

Poprzedni artykuł
Następny artykuł

Koniecznie przeczytaj

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Najnowsze